Jelenia Góra

Filharmonia Dolnośląska w Jeleniej Górze

11.05.2023

19:00

Bezpłatne bilety wstępu (Obowiązkowa rezerwacja)

Jelenia Góra

Filharmonia Dolnośląska w Jeleniej Górze

11.05.2023

19:00

Bezpłatne bilety wstępu (Obowiązkowa rezerwacja)

Program

RECITAL PIEŚNI

Mieczysław Wajnberg (1919–1996)
Stare listy, osiem romansów do słów Juliana Tuwima na sopran i fortepian op. 77 (1962) (wybór)

  • Staruszkowie
  • Zegary biją
  • Ballada starofrancuska Lorelei
  • Ostatni list

Tadeusz Zygfryd Kassern (1904–1957)
Tryptyk żałobny na głos z fortepianem do słów według XVI-wiecznych kancjonałów Stanisława Grochowskiego i Walentego z Brzozowa (1945) – I część

  • Stała pod krzyżem

Szymon Laks (1901–1983)
Pięć pieśni do wierszy Juliana Tuwima (1936–1938, 1961–1962) Szczęście

  • Przymierze
  • Modlitwa
  • Erratum
  • Wszystko

Mieczysław Wajnberg (1919–1996)
Biblia cygańska do słów Juliana Tuwima op. 57 (1956) (wybór)

  • Żydek
  • Aptekarz majowy
  • Dwa wiatry
  • Kusy

Wspomnienia, pięć pieśni do słów Juliana Tuwima op. 62 (1957–1958) (wybór)

  • Wiersz o umarłej nadziei
  • Przypomnienie
  • Litania

Wykonawcy

Aleksandra Kubas-Kruk

Aleksandra Kubas-Kruk

Absolwentka Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Występuje w kraju i za granicą (m.in. w Opernhaus Zürich, Teatro di San Carlo w Neapolu, Teatr Bolszoj w Moskwie, Teatr Wielki – Opera Narodowa w Warszawie). Współpracowała z takimi dyrygentami, jak: J. Bernacer, P. Fournillier czy V. Sinaisky. Wielokrotnie wyróżniana. Otrzymała m.in.: I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. S. Kruszelnickiej we Lwowie oraz nagrodę spe- cjalną na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym w Tuluzie. Została odznaczona odznaką honorową „Zasłużony dla kultury polskiej”. Jest również laureatką nagrody Iuvenes Wratislaviae. Ma na koncie wiele nagrań płytowych, m.in.: docenione w Europie Arminio Händla czy Widma Moniuszki (Fryderyk).

Anna Bernacka

Anna Bernacka

Absolwentka wrocławskiej Akademii Muzycznej oraz Hochschule für Musik und Theater w Hanowerze. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Accademia Rossiniana w Pesaro i Richard-Wagner-Stipendienstiftung w Bayreuth. Debiutowała w Oldenburgisches Staatstheater. Związana z Operą Wrocławską (2007–2017), z Komische Oper Berlin, Teatrem Wielkim – Operą Narodową w Warszawie, Warszawską Operą Kameralną oraz operami w Krakowie, Białymstoku, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie. Jest wykonawczynią muzyki ora- toryjno-kantatowej. Wyróżnienia: laureatka Teatralnej Nagrody Muzycznej im. Jana Kiepury oraz programu Scena Muzyki Polskiej. Goplana Żeleńskiego z jej udziałem otrzymała statuetkę International Opera Awards.

Monika Kruk

Monika Kruk

Absolwentka Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz Międzywydziałowego Podyplomowego Studium Pieśni w Warszawie. Współpracowała z czołowymi europejski- mi flecistami, m.in. A. Baertenem (Belgia) czy C. Jansem (Luxemburg). Zapraszana jest na Zimowe Kursy Wokalne w Dusznikach-Zdroju, kursy w ramach festiwalu Wratislavia Cantans, Zimowe Warsztaty Fletowe w Szczawnie-Zdroju oraz warsztaty muzyczne Zagraj z mistrzem w Gnieźnie. Jest wiceprezesem Stowarzyszenia Inicjatyw Artystycznych „Mosty Kultury”. Pełni funkcję dyrektora generalnego Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Kameralnej im. Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego w Dusznikach-Zdroju oraz dyrektora artystycznego Letniego Festiwalu Kameralnego „Muzyka w dawnym Wrocławiu”.

Opis koncertu

Szukając „wspólnego mianownika” dla programu wypełniającego dzisiejszy koncert trudno wskazać jeden decydujący i wiążący. Pierwszą nasuwającą się kategorią jest gatunek pieśni solowej, zarówno samodzielnej, jak i łączonej w cykle. Drugą – hybrydyczna tożsamość kompozytorów, których dzieła usłyszymy. Określić można ich, przywołując tytuł opublikowanego w Londynie w 1944 roku manifestu Juliana Tuwima, My, Żydzi polscy. Oto niewielki fragment tej oficjalnej deklaracji: „I od razu słyszę pytanie: «Skąd to MY»? Pytanie w pewnym stopniu uzasadnione. Zadają mi je Żydzi, którym zawsze tłumaczyłem, że jestem Polakiem, a teraz zadają mi je Polacy, dla których w znakomitej większości jestem i będę Żydem. Oto odpowiedź dla jednych i drugich. Jestem Polakiem, bo mi się tak podoba. To moja ściśle prywatna sprawa, z której nikomu nie mam zamiaru zdawać relacji, ani wyjaśniać jej, tłumaczyć, uzasadniać. Nie dzielę Polaków na «rodowitych» i «nierodowitych», pozostawiając to rodowitym i nierodowitym rasistom, rodzimym i nierodzimym hitlerowcom” (Julian Tuwim, My, Żydzi polscy, Warszawa 2008, s. 15). Ponadto, trzech twórców – Szymona Laksa, Tadeusza Zygfryda Kasserna i Mieczysława Wajnberga połączyło jeszcze jedno doświadczenie – doświadczenie emigracji. Laks (ur. 1901 w Warszawie, zm. 1983 w Paryżu) w 1926 roku wyjechał na studia do Paryża (skąd został deportowany do Auschwitz w 1941), i powrócił tam na stałe w roku 1945, Kassern (ur. 1904 we Lwowie, zm. 1957 w Nowym Jorku) podjął decyzję o wyjeździe na stałe do Stanów Zjednoczonych w roku 1948, a Wajnberg (ur. 1919 w Warszawie – zm. 1996 w Moskwie) – uciekał we wrześniu 1939 roku z Warszawy na wschód, znalazł się na terenach zaanektowanych przez armię sowiecką i w rezultacie do końca życia pozostał w Związku Radzieckim. Ich dramatyczne wybory zaważyły na tym, że tak późno doceniać zaczynamy pozostawiony znaczący dorobek kompozytorski.

„Słucham tych pieśni z zadziwieniem pomieszanym z oczarowaniem [...] i nie mogę wyjść ze zdumienia, jak to się stało, że [...Szymon Laks] jest u nas kompletnie nieznany i że pamięć o nim przywraca nie rodzima, ale niemiecka firma wydawnicza” – pisał na łamach „Gazety Wyborczej” (19.07.2021) Robert Majewski o nagraniu kompletu 44 pieśni na głos z fortepianem Szymona Laksa (EDA Records, lipiec 2021). Wydaje się, że utwory kompo zytora, choć stopniowo powracają na sale koncertowe, wciąż jeszcze oczekują na odkrycie. Sam Laks, choć niepewny wartości pozostawionych utworów instrumentalnych, przekonany był o uniwersalności i ponadczasowości tworzonych przez całe życie pieśni. Wśród nich najliczniejszą grupę stanowiły liryki napisane do słów Juliana Tuwima. Kompozytor marzył, by osobiście poznać poetę, jednakże do takiego spotkania nigdy nie doszło. Laks pragnął porozmawiać z twórcą, którego cenił za prostotę przekazu, głębię emocjonalną i umiejętność nadania potoczystości i potencjalnej muzyczności tekstom poetyckim. Pisane do tekstów Tuwima pieśni Laksa reprezentują różne idiomy wywiedzione z paryskiego neoklasycyzmu (Pięć pieśni, 1936–1938, 1961–1962), ale także krąg pełnych humoru piosenek dziecięcych (Dyzio marzyciel, ok. 1940; O Grzesiu kłamczuchu, ok. 1949); nie brakuje również utworów o charakterze rozrywkowym (Alkoholik, ok. 1934). Cechuje je prostota ukształtowań melodycznych zderzonych z niekiedy niekonwencjonalną harmonią, czytelny rysunek rytmiczny (choć zabarwiony zabiegami polimetrycznymi), przejrzystość fakturalna i symetrycznie kształtowana forma muzyczna.

Równie chętnie, co Szymon Laks, po utwory Juliana Tuwima sięgał Mieczysław Wajnberg, umuzyczniając je w pieśniach (O siwa mgło! op. 84, 1964), cyklach pieśni (Akacje op. 4, 1940; Biblia cygańska op. 57, 1956; Wspomnienia op. 62, 1957–1958 [tytuł cyklu błędnie podawany jest niekiedy w polskich publikacjach jako Wspomnienie]; Stare listy op. 77, 1962; Słowa we krwi op. 90, 1966), kantacie (Piotr Płaksin op. 91, 1966) oraz w dwóch symfoniach (VIII „Kwiaty polskie” op. 83, 1964; IX „Wiersze ocalałe” op. 93, 1967). Kompozytora i poetę połączyły dramatyczne doświadczenia – obaj podjęli decyzję o opuszczeniu Polski w 1939 roku w obawie przed zaplanowanym przez niemiecki reżim nazistowski procesem prześladowania i wymordowania europejskich Żydów. Wykorzystanie tekstów Tuwima w twórczości Wajnberga po części miało swoje uzasadnienie polityczne – autor Słopiewni był poetą dopuszczonym przez sowiecką cenzurę (w przeciwieństwie do innych twórców spoza Związku Radzieckiego). Decyzje kompozytorskie można jednak rozpatrywać także w kategoriach nostalgicznej łączności z krajem lat dzieciństwa i wczesnej młodości. Obecnie śpiewacy coraz częściej odkrywają piękno liryki wokalnej opartej na poezji Juliana Tuwima, a spuścizna kompozytorska Mieczysława Wajnberga „przeżywa swój zasłużony renesans”, jak zaznaczyła we wstępie swej rozprawy doktorskiej Agnieszka Nowok-Zych. W 2019 roku świętowano setną rocznicę urodzin kompozytora, a w październiku 2021 roku wykonano po raz pierwszy w Polsce pełne cykle pieśni, które i dzisiaj zostaną Państwu przedstawione: Biblię cygańską op. 57, Wspomnienia op. 62 oraz Stare listy op. 77 (por. Agnieszka Nowok-Zych, Twórcy (z) pogranicza. Dzieła Mieczysława Wajnberga wykorzystujące teksty Juliana Tuwima. Inspiracje, analizy, interpretacje, maszynopis rozprawy doktorskiej, Katowice 2021).

16 sierpnia 1944 roku w Warszawie, na skutek ciężkich ran odniesionych w akcji powstańczej na Muranowie, zmarł Roman Padlewski, absolwent klasy skrzypiec Zdzisława Jahnke oraz klasy kompozycji Tadeusza Szeligowskiego i Stanisława Wiechowicza; ponadto – muzykolog, dyrygent i krytyk muzyczny (por. omówienie na str. 15). Był bliskim znajomym Tadeusza Zygfryda Kasserna, który – nie mogąc pogodzić się z utratą przyjaciół – przeżywał rodzaj kryzysu emocjonalnego, nazywając okres powojenny „czasem spotęgowanego napięcia”. Dla uczczenia pamięci świetnie rokującego kompozytora w 1945 roku skomponował Kassern Tryptyk żałobny utrzymany w stylu archaizująco-romantyzującym, przesycony głęboką ekspresją, neomodalnością, uwypukleniem współbrzmień dysonansowych, polifonizującą fakturą i nieregularnością fraz. Współtworzą go trzy pieśni zaczerpnięte z XVI-wiecznych kancjonałów Stanisława Grochowskiego i Walentego z Brzozowa: Stała pod krzyżem, Stała się jest rzecz dziwna oraz Płaczy dzisiaj duszo wszelka. Tryptyk żałobny prawykonany został podczas koncertu kameralnego w ramach I Festiwalu Współczesnej Muzyki Polskiej przez Stanisławę Zawadzką i kompozytora (2.09.1945), a od pierwszej dekady XXI stulecia, dzięki uniwersalności i ponadczasowości przekazu, zaczyna pojawiać się w programach koncertowych (por. Violetta Kostka, Utwory Tadeusza Kasserna z okresu „spotęgowanego napięcia”. „Sonatina kolędowa”na fortepiani„Tryptyk żałobny” na głos z fortepianem, w: Muzyka religijna – między epokami i kulturami, t. 3, red. Krystyna Turek, Bogumiła Mika, Katowice 2012, s. 38–47).

Barbara Mielcarek-Krzyżanowska
Akademia Muzyczna im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy